fot. G. Kogut / UM w Gliwicach
Oświadczenie strony niemieckiej w sprawie wizyty delegacji posłów w Bojkowie
Opublikowane: 02.10.2025 / Sekcja: MiastoW związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami na temat wizyty niemieckich posłów parlamentu kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia w gliwickim Bojkowie, publikujemy oświadczenie Sebastiana Wladarza, przewodniczącego Zarządu Fundacji Dom Górnośląski w Ratingen w Niemczech. Miasto Gliwice nie jest współorganizatorem tego wydarzenia. Jako gospodarz zaangażowana jest w nie społeczność bojkowska, a wielu mieszkańców jest zaniepokojonych wymową niektórych publikacji. Dlatego zdecydowaliśmy się na zamieszczenie oświadczenia w miejskich kanałach informacyjnych, w trosce o rzetelność przekazu i by dać możliwość wypowiedzenia się organizatorom.
OŚWIADCZENIE
Wizyta posłów parlamentu kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia to prywatna inicjatywa członków komisji głównych frakcji rządzących, tzn. CDU i Zielonych. Celem wizyty jest upamiętnienie wydarzeń zimy roku 1945 i zbrodni, dokonanych przez niemiecki Wehrmacht podczas II wojny światowej, szczególnie na terenie Polski, w tym mordu na ponad 1,5 milionie Żydów i członkach innych narodów europejskich. Delegacja pragnie pochylić czoła przed ofiarami niemieckiego barbarzyństwa w latach 1939–1945.
Właśnie w Gliwicach posłowie zapoznają się z filmem dokumentalnym, który powstał w efekcie polsko-niemieckiego projektu upamiętniającego nową trasę marszu śmierci przez ówczesny Schoenwald (dziś Gliwice-Bojków). Dowiedzą się o licznych filiach KZ Auschwitz na Górnym Śląsku, także w Gliwicach. Dowiedzą się o wykorzystaniu ludzi do prac przymusowych przez firmy, pochodzące także z terenu dzisiejszego landu Nadrenia Północna-Westfalia. Z wybranymi uczniami miejscowej szkoły porozmawiają właśnie o tych trudnych tematach i podziękują za zaangażowanie w projekcie (upamiętnienie marszu śmierci), który uzyskał poparcie premiera Nadrenii Północnej-Westfalii. Porozmawiają także o perspektywach współpracy na rzecz wspólnego Domu Europejskiego.
Współpraca polsko-niemiecka na rzecz pojednania w Bojkowie ma długą tradycję, a wizyta posłów jest jej efektem. Przypominamy o współfinansowaniu ze strony niemieckiej nagrobków Westerplattczyków, koncercie „Pro Unitate Europae” w ramach 775-lecia Bojkowa albo wspólnym alercie z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej, kiedy złożony został wieniec w imieniu ministra ds. europejskich Nadrenii Północnej-Westfalii. Najnowszym wspólnym projektem był pomnik dla ofiar marszu śmierci, finansowany przez stronę niemiecką.
Dlatego przyjęliśmy propozycję ze strony Bojkowa, aby w ramach upamiętnienia ofiar nazizmu i stalinizmu nie zapomnieć o tych, którzy swoją ziemię musieli opuścić przymusowo. To nie będzie wielka uroczystość. Nikt nie będzie relatywizował historii, ponieważ wszyscy jesteśmy świadomi, iż wysiedlenia były skutkiem niemieckiej agresji i nazistowskiej ideologii. Niemniej jednak trzeba zaznaczyć, że fundamentem pojednania i przyjaźni są historyczna prawda i szczerość. Za tą szczerość dziękujemy naszym partnerom w Bojkowie. Jesteśmy na dobrej drodze, aby dalej odkrywać wspólną historię, także te kwestie, które pozostają trudne i o których trzeba podyskutować, aby wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość.
Ciche złożenie kwiatów ku pamięci wysiedlonych Niemców, czyli parę minut czterodniowej wizyty, nie jest więc prowokacją, lecz pozytywnym sygnałem, że 60 lat po liście polskich biskupów do ich niemieckich braci razem zdajemy egzamin ze wspólnej historii oraz pojednania. Dziękujemy, że Gliwice to miasto, gdzie nie ma miejsca dla nienawiści. Pamiętajmy więc o wspólnej historii i patrzmy w przyszłość!
Sebastian Wladarz
przewodniczący Zarządu Fundacji Dom Górnośląski w Ratingen